Czy projektant wnętrz musi mieć kasę fiskalną?

Gdy zakładasz własną działalność musisz podjąć wieeeele decyzji (tu kilka z nich: [5 decyzji, które musisz podjąć przed założeniem działalności]) i o ile nie masz przy sobie kogoś z firmą lub księgowego, zastanawiać się nad tematami, które Ci się wcześniej nawet nie śniły. Jednym z pytań nurtujących wielu świeżych i doświadczonych architektów-przedsiębiorców jest: czy we własnym domowym biurze projektowania wnętrz muszę mieć kasę fiskalną?

Kwestia wydawała mi się z początku dość absurdalna – bo jak to miałoby wyglądać? Mam robiąc projekty w domu wybijać klientom paragony jak za bułki? Posiadać kasę, tylko po to, żeby wybić ledwie kilka paragonów w miesiącu? Wręczać klientom malutki paragon za projekt wnętrza? Wystarczyło poruszyć temat ze znajomymi z branży, przeszperać internet… i odpowiedź przestała być wcale taka jednoznaczna. Okazało się, że całkiem sporo architektów wnętrz za poleceniem księgowej taką kasę posiada! COOO TAKIEGO? W rozmowach zaczęłyśmy się zastanawiać z koleżankami z czego to wynika i KTO W KOŃCU MA RACJĘ? Poniżej przekładam temat na bardziej ludzki język 😉

Odpowiedź na pytanie tytułowe, tak jak na wiele innych pytań tego świata 😉 brzmi: TO ZALEŻY.

PO CO MI TA KASA FISKALNA?

Trochę faktów: kasa fiskalna to urządzenie służące do ewidencji sprzedaży detalicznej przedsiębiorstwa. Taki sprzęt trzeba odpowiednio zarejestrować – do dwóch miesięcy od ostatniego dnia miesiąca, w którym powstał obowiązek posiadania kasy. Obecnie obok tradycyjnych kas (z papierowym lub elektronicznym zapisem), istnieją kasy online, które przesyłają dane przez internet prosto do Centralnego Repozytorium Kas. Te drugie będą wypierać kasy tradycyjne: stopniowo wprowadzany jest obowiązek stosowania kasy online: do 1 stycznia 2021 obejmie wiele branż, w tym np. motoryzacyjną, fryzjerów i kosmetyczki, branżę budowlaną, medyczną, prawniczą, ale na szczęście nic na razie nie wskazuje na to, że projektową też 🙂 Obsługa w skrócie: po prostu w dniu, w którym otrzymasz przelew / gotówkę (niezależnie, czy to sobota czy święto) jesteś zobowiązany do wbicia tej kwoty na kasę. Dodatkowo przedsiębiorca jest zobowiązany do tworzenia raportów dobowych w dni sprzedaży, na koniec każdego miesiąca do raportu miesięcznego, które lądują u księgowego 🙂

Koszt samego sprzętu to +- 1200 zł. Można się starać o dofinansowanie, przy czym od maja tego roku (2019) ulgę można odliczyć wyłącznie na zakup kasy online. Do dofinansowania potrzebna jest faktura potwierdzająca zakup oraz dowód zapłaty całej należności. Czy ktoś z Was może się starał o taką ulgę? Wiecie jak wygląda taka procedura? :>

Kilka przydatnych linków prosto u źródła:

• co to kasa fiskalna + ogólne informacje: [KASA FISKALNA W FIRMIE]  
• dofinansowanie do kasy – uwaga, to jest nieaktualny artykuł (dot. kas tradycyjnych), ale nie ma jeszcze nowego [ZWROT KOSZTÓW ZA ZAKUP KASY FISKALNEJ Z ELEKTRONICZNYM LUB PAPIEROWYM ZAPISEM KOPII]
• ZRÓB QUIZ CZY POTRZEBUJESZ KASY FISKALNEJ – jest dość oględnie mówiąc bardzo ogólny 😉 [KASA FISKALNA – KTO MUSI MIEĆ – PORADNIK] 

OBOWIĄZEK POSIADANIA KASY FISKALNEJ – KLIENCI PRYWATNI

Często w temacie obowiązku posiadania kasy fiskalnej przewijają się dwa sformułowania: „osoby fizyczne” i magiczny próg „20 000 zł”. Pracując wyłącznie dla firm, nie obejmuje nas obowiązek posiadania kasy fiskalnej. A czy jeśli wykonuję projekty dla osób fizycznych na więcej niż 20 000 zł rocznie – a umówmy się, że to powszechny scenariusz – generuje to konieczność posiadania kasy?!

Pochylmy się nad tym co mówi prawo, a dokładniej [ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 28 grudnia 2018 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących]:

3. 1. Zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania w danym roku podatkowym, nie dłużej jednak niż do dnia 31 grudnia 2021 r.:

1) podatników, u których obrót zrealizowany na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych nie przekroczył w poprzednim roku podatkowym kwoty 20 000 zł, a w przypadku podatników rozpoczynających w poprzednim roku podatkowym dostawę towarów lub świadczenie usług na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, jeżeli obrót z tego tytułu nie przekroczył, w proporcji do okresu wykonywania tych czynności w poprzednim roku podatkowym, kwoty 20 000 zł;

Czyli odpowiedź na pytanie: „czy muszę mieć kasę jeśli robię projekty dla klientów prywatnych za więcej niż 20 000 zł rocznie” brzmi… [werble] TAK! ALE… czas na suspens 😉 

(Uwaga, ustawa obowiązuje do 31 grudnia 2021 – wtedy wszystko może się zmienić!)

ZWOLNIENIE Z OBOWIĄZKU KASY FISKALNEJ

Na szczęście przepisy obejmują też wiele innych wyjątków i przy minimalnym wysiłku i wiedzy w naszej pracy spełnienie warunków jest bardzo łatwe do osiągnięcia. Po pierwsze i najważniejsze: należy przyjmować tylko przelewy, bez wpłat gotówkowych. Po drugie: musi być jasne za co te przelewy są – czyli trzeba je łatwo zidentyfikować i połączyć kwotę / tytuł / numer faktury z przelewem zaksięgowanym na naszym koncie. Poniżej cytat z [ROZPORZĄDZENIA MINISTRA FINANSÓW z dnia 28 grudnia 2018 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących]:

CZYNNOŚCI ZWOLNIONE Z OBOWIĄZKU EWIDENCJONOWANIA

37. Świadczenie usług na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, jeżeli świadczący usługę otrzyma w całości zapłatę za wykonaną czynność za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej (odpowiednio na rachunek bankowy podatnika lub na rachunek podatnika w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej, której jest członkiem), a z ewidencji i dowodów dokumentujących zapłatę jednoznacznie wynika, jakiej konkretnie czynności dotyczyła

OK, DO SEDNA…

Czy architekt wnętrz musi mieć własną kasę fiskalną?

NA CHWILĘ OBECNĄ NIE MUSI, JEŚLI SPEŁNIA WYMOGI ZWOLNIENIA Z OBOWIĄZKU EWIDENCJONOWANIA. HURRA 🙂 

Jeśli nie masz jednoznacznej potrzeby przyjmowania płatności za projekty od osób fizycznych gotówką, kasa fiskalna to tylko dodatkowy wydatek i obowiązek (jakby ich było mało!). Dopóki istnieje oficjalna prawna furtka, żeby sobie kasę odpuścić – na pewno jest to wygodniejsze rozwiązanie, szczególnie, że w przypadku pracy projektowej przychodzi bardzo naturalnie 🙂 Ja sama z niego korzystam!

Dajcie znać czy macie kasę – jeśli tak, jak u Was się sprawdza? Często kojarzy się z przykrym obowiązkiem, ale podobno bardzo szybko można to ogarnąć i po prostu się przyzwyczaić 🙂 Jeśli nie macie – braliście to w ogóle pod uwagę? 

PS Ten wpis to nie są porady księgowe – w tym temacie nie warto ufać bezkrytycznie internetowi. Dotyczy prowadzenia jednoosobowej działalności projektowej z mojej perspektywy. Dzielę się swoimi doświadczeniami, po konsultacji z moim księgowym i zapoznaniu się z ustawami. JEDNAK PRZEPISY SIĘ DYNAMICZNIE ZMIENIAJĄ i warto się zwrócić do profesjonalisty, który trzyma na bieżąco rękę na pulsie – ja starałam się przełożyć treść na język bardziej ludzki, ale księgowy na pewno dokładniej wprowadzi Cię w meandry zawiłości ustaw i opowie ze szczegółami, kiedy co staje się obowiązkiem i jak to wszystko załatwić. Dodatkowo niektóre zapisy ustaw mogą być niejednoznaczne i podlegać indywidualnej interpretacji Urzędów Skarbowych.

PS 2 Jutro na zamkniętej grupie Warsztat Projektanta pojawi się pierwszy temat dyskusyjny – tylko dla architektów wnętrz 🙂 Choodźcie! [fejs] [grupa]

X

Asia

nie przegap nowych postów! [klik]